UKS LA-Basket Piekary Śl. - RMKS Rybnik 84:43

UKS LA-Basket Piekary Śl. - RMKS Rybnik 84:43
(10:23, 17:19, 9:23, 7:19)

 
W przededniu Mikołajek, rybnickie koszykarki udały się do Piekar Śląskich, by rozegrać zaległe spotkanie z miejscowym UKS LA-Basket. To miało być drugie, najtrudniejsze starcie pierwszej fazy rozgrywek II-ligowych dla naszego zespołu. W rybnickiej drużynie nastąpiła więc pełna mobilizacja. Podopieczne trenera Grzegorza Korzenia oraz Karoliny Szlachty, sumiennie przygotowywały się do tej rywalizacji wiedząc, że nie będzie łatwo.
Jak się jednak okazało, zespół z Piekar Śl. zwycięstwo nad zespołem AZS Katowice z zeszłego tygodnia przypłacił dotkliwą kontuzją swojej podstawowej zawodniczki. Pęknięte żebro Beaty Paranowskiej uniemożliwiło jej wsparcie drużyny we wczorajszym spotkaniu. Koszykarki z Piekar przystąpiły do meczu między innymi bez Marty Cywki oraz Marty Szypulskiej.
Trudno gospodyniom jednak odmówić ambicji i woli walki. Mimo osłabienia, "kąsały" rzutami z dystansu oraz agresją w obronie. Brak wsparcia z ławki, wykluczył efektywną rotację w składzie, a przewaga rybniczanek powiększała się z każdą kwartą.
Rywalizacja zakończyła się na szczęście bez kontuzji, a cenne 2 punkty umocniły RMKS Rybnik na pozycji lidera w grupie.
  
Punkty dla RMKS-u: M. Struzik 16 (4x3), M. Gruszka 14, J. Sobota 10, K. Szlachta 9 (1x3), K. Jagła 9 (1x3), W. Ozga (1x3), N. Ponikowska 6, W. Pawlak 5, D. Kukier 4, W. Walocha 4, K. Antas 0, Z. Paradowska 0
 




Kolejny, bardzo ważny mecz, zaplanowany jest na sobotę, 15 grudnia. Rybniczanki zmierzą się w nim na wyjeździe z KU AZS UŚ Katowice.

 
 

Komentarze