Energetyk ROW Rybnik : MKS Kluczbork 2:0

 
W dzisiejszy, chłodny wieczór rybniccy piłkarze odnieśli wreszcie upragnione zwycięstwo na własnym boisku. Jednak gole nie padały od razu. W pierwszej połowie meczu gospodarze częściej przebywali na połowie przeciwnika. Stwarzali sobie dogodne sytuacje podbramkowe, w których jednak ciągle brakowało skutecznego wykończenia. W 20 minucie gry groźnym strzałem popisał się młody zawodnik rybnickiej drużyny, Paweł Mandrysz fragment tutaj. Rywale jednak nie pozostawali dłużni. Niespełna trzy minuty później stworzyli sobie dogodną sytuację do strzelenia bramki tutaj. Piłkarze z Kluczborka próbowali jeszcze kilkakrotnie w pierwszej części spotkania przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę między innymi z rzutu rożnego fragment tutaj oraz z gry tutaj.
Pierwsza połowa meczu kończy się jednak bezbramkowym remisem.
Zmiana stron, w całej krasie sztucznego oświetlenia, przyniosła jeszcze więcej okazji do zmiany wyniku. Sytuacje podbramkowe mnożyły się, ale gra na szczęście nie stawała się brutalniejsza. Jedynym wyjątkiem stała się akcja w 49 minucie, po której żółtą kartką został ukarany zawodnik zespołu gości Gabriel Nowak.
Spragnieni goli kibice musieli czekać do 76 minuty, kiedy to w sytuacji sam na sam z bramkarzem, Paweł Mandrysz strzelił pierwszą bramkę spotkania. Od tego momentu, zawodnicy miejscowej drużyny coraz pewniej poczynali sobie na pod bramką MKS Kluczbork. Sześć minut później wynik meczu podwyższa Szymon Sobczak bramka tutaj.
Ośmieleni dobrym wynikiem rybniczanie, jeszcze kilkakrotnie mogli podwyższyć rezultat spotkania, ale widzowie nie zobaczyli już więcej bramek w tym spotkaniu. 
 
W przerwie sportowych zmagań, prezes rybnickiego klubu miał zaszczyt uhonorować medalami, pucharami oraz nagrodami indywidualnymi młodych adeptów piłki nożnej z rybnickich gimnazjów tutaj.

Komentarze