RKK AZS Racibórz - RMKS Rybnik 27:49

(8:11, 5:12, 6:17, 8:9).
 
 
 
W minioną sobotę 24 listopada, odbyło się spotkanie rewanżowe pomiędzy RKK AZS Racibórz a RMKS Rybnik w tamtejszej Arenie Rafako.
Był to mecz między innymi milczących gwizdków, okrojonych składów i niecelnych rzutów z najbardziej oczywistych pozycji.
Na boisku łącznie z rezerwowymi zjawiło się 17 zawodniczek i trudno się było oprzeć wrażeniu, że oba zespoły walczą z materią.
 
Fot. D. Tukalski

Fot. D.Tukalski
Gospodynie nie były faworytkami tego spotkania, co nie znaczy, że rybnickim zawodniczkom zwycięstwo przyszło łatwo. Wśród niemocy punktowej RMKS, jasnym punktem drużyny okazała się grająca z numerem 10 - Zuzanna Paradowska. Jej 19 punktów, przechwyty oraz ofiarna gra "w parterze", pozwalały ze spokojem budować przewagę przyjezdnych.
 
Fot T.Jagła
 
Rybniczanki popisały się również kilkoma widowiskowymi akcjami z kontrataku. Gospodynie rewanżowały się kilkukrotnie długimi podaniami, z których padały łatwe punkty. Przewagi jednak nie udało się raciborzankom zniwelować w trakcie żadnej z kwart i tym sposobem kolejne 2 punkty powędrowały do Rybnika. Nie był to piękny mecz, ale i takie spotkania trzeba po prostu umieć wygrywać.
 
Punkty RMKS: Z. Paradowska 19, N. Ponikowska 11, W. Walocha 6, K. Jagła 5, A. Rok 4, J. Strymecka 2, J. Sobota 2, M. Struzik 0.

Komentarze